Barbra Streisand - New York State Of Mind
Mieliście kiedyś takie marzenie, które przyprawia was o
zawrót głowy? Które sprawia, że serce zaczyna Wam bić szybciej, a krew buzuje w
żyłach? Ciężko to opisać, bo nasuwa mi się spostrzeżenie, że zachowuję się
jakbym był zakochany… Ale nie można być zakochanym w mieście - do tego - w mieście
w którym się nigdy nie było.
Dobra, przyznaję się. Mam obsesję na punkcie Nowego
Jorku. Często wyobrażam sobie to miasto – jak spaceruję po Central Parku, jak
wybieram się tam na łyżwy tuż przed Bożym Narodzeniem; jak w gorący, letni
wieczór tańczę w tłumie przy Lincoln Center; robię zakupy przy Madison Avenue –
Manhattan jest mój i czuję te niesamowite wrażenie, że to właśnie tutaj
znajduje się moje miejsce na ziemi i że tutaj przynależę.
Wracając do rzeczywistości, aktualnie siedzę w moim małym
mieszkaniu w szarym Białymstoku, ale mam nadzieję( i obiecuję sobie), że
pewnego dnia zamieszkam w Nowym Jorku i
dołączę do tego wielobarwnego, wielokulturowego tłumu idącego codzienne przez Times
Square.
Have you
ever had such a dream, that makes you feel dizziness? That makes your head spin?
It’s hard to say, because it feels like
I am in love, but I can’t be in love with the city – what’s more – in love with
the city I never been to. Okay, I
admit. I am obsessed with New York. I often imagine me in this wonderful
city - as I'm strolling through Central
Park or ice-skating there just before Christmas; as in the hot, summer evening I’m
dancing in the crowd near the Lincoln Center; as I’m doing shopping in Madison
Avenue – Manhattan is mine and I can feel this incredible feeling that this is
exactly my place in the world and I belong here. Coming
back to reality, I’m sitting now in my small apartment in Białystok, but I hope
that someday I will live in New York City and join this colorful crowd walking
everyday through Times Square.
sweatshirt/bluza - Loose Excuse
pants/spodnie - H&M
beanie/czapka - Local Heroes
shoes/buty - Vans
pics by delirious
Kocham cie ♡♥♡♥
OdpowiedzUsuńja siebie też <3
Usuńwszystko spoko, ale ten papieros... :D
OdpowiedzUsuńĆóż...nie moge się nie zgodzić:(
Usuńja tez...
UsuńWłaśnie..palisz? Nie dość, że to naprawdę coś ohydnego i cholernie niezdrowego to jeszcze strasznie do cb to nie pasuje...
OdpowiedzUsuńBrawa dla fotografa :) Świetnie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili :))
lubie bardzo
OdpowiedzUsuńbluza jest mega :)
OdpowiedzUsuńgenialna bluza <3
OdpowiedzUsuńFajny blog ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie-http://xgabbi.blogspot.com/
+DODAŁAM DO OBSERWOWANYCH
Papieros w Twoim ręku i dym wydobywający się z Twoich ust nie pasuje do Ciebie...
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w Londynie. Zakochałam się w czerwonych budkach telefonicznych, piętrowych autobusach, Oxford Street, London Eye... dużo by tego wymieniać.
Uwielbiam to miasto i mam zamiar w przyszłe wakacje wybrać się tam na obóz.
w tym roku będę w Londynie! <3 na pewno wstawię mnóstwo zdjęć!
UsuńOoo, ja też jestem nieszczęśliwie zakochany w Nowym Jorku :<.
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest znaleźć się tam choć jeden dzień.
Genialny ten full print.
http://brewilokwencja.blogspot.com
paweł NIE PAL ! bo przestane ci pomagac z matmą! (tak sie zdziwilam, że aż szarpnelam sie na komentarz, a co!)
OdpowiedzUsuńps. pozostałe zdjecia super, tak trzymaj :)
gdzie byly robione zdjecia? :)
OdpowiedzUsuńna budowie w Białymstoku - Aleja Piłsudskiego!
Usuń1) mam totalnie te same wrażenia co do Nowego Jorku
OdpowiedzUsuń2) propsy za the one and only Barbrę Streisand xd
3) fajny streetwear'owy zestaw, podoba mi się i na pewno pasowałby do NYC :D
Haha mam to samo co do Nowego Jorku :D A co do papierosa to na zdj pasuje Ci strasznie i więcej takich! Londyn także chciałbym zobaczyć, no ale może kiedyś.
OdpowiedzUsuń"that makes you feel dizziness?" -> makes you feel dizzy, skarbie xx
OdpowiedzUsuń